Na prośbę Eldila kopiuję komentarz z bety.
Bardzo miło, że przywołałeś Mistrza i Małgorzatę, zdecydowanie jedna z moich ulubionych powieści. Przyznam natomiast, że nie zarejestrowałem się na Weryfikatorium – obawiam się, że łatwo bym się tam wciągnął, a nie czuję się obecnie na siłach, aby dzielić czas “literacki” między dwa portale. Przejdźmy do meritum…
Pod względem technicznym masz tutaj taki układ:
4+4+6, 6 akcentów
5+8, 5 akcentów
6+6, 6 akcentów
7+6, 6 akcentów
5+6, 4 akcenty
6+6, 4 akcenty
5+6, 4 akcenty
6+6, 6 akcentów.
Nie umiem się zatem dopatrzyć stabilnego rytmu (ani poprzez sylaby, ani poprzez zestroje akcentowe) – może czegoś nie dostrzegam, ale wygląda tak, jakbyś starał się napisać wiersz metryczny i ciągle się potykał. Rymy też nie zachwycają, zwłaszcza “płochliwe – szczęśliwe” jest wręcz częstochowski. W dłuższym poemacie byłyby pewnie w porządku, raczej od krótszych utworów jest takie oczekiwanie, aby zachwycały kunsztem i pomysłowością rymów.
Przeszkadza mi konwencja, w której wszędzie jest prawidłowa interpunkcja oprócz klauzul (zakończeń wersów), ale to jest moja prywatna opinia, nie błąd.
tylko tam nikt mi o nim nic konkretnego nie powiedział
Pewnie dlatego, że wcale nie tak łatwo coś konkretnego powiedzieć. Trafnie wspominasz o dysonansie, skoro z jednej strony mamy konkretne działania fizyczne, a z drugiej opis czegoś, co wydaje się niedotykalną abstrakcją świadomości. Odbiorca pozostaje z tą ambiwalencją, co moim (!) zdaniem sprzyja raczej frustracji niż melancholii i refleksji nad poczuciem szczęścia. Zgoda – sam tę frustrację wyrażasz w wersach 5–6, więc może taki był zamysł, ale scenerię przygotowałeś melancholijną. Ostatecznie mogę to skojarzyć z miłością do osoby, której nie można zrozumieć, bo przebywa w bardzo odległym świecie pojęć (obcość kulturowa i językowa? spektrum autyzmu?), ale to daleka ekstrapolacja. Gdybyś nie poprosił o recenzję, pewnie nie zatrzymałbym się nad tym tekstem na tyle długo, aby dojść do podobnych skojarzeń.
Znasz Balladę bezludną Leśmiana? Nie twierdzę, że ma dokładnie pasować do Twoich intencji twórczych, ale idee wydają się podobne, a realizacja dużo lepsza: https://literat.ug.edu.pl/lesman/balbez.htm.
usłyszeć zachętę, żeby nigdy nie pisać już wierszy
Pisz. Życzę wytrwałości i pozdrawiam!